Oferuję sprzedaż i serwis kotłów gazowych Hoval 
TopGas i UltraGas od małych 12 kW do ogromnych 1 MW
z możliwością łaczenia w kaskady.
Polecam także doskonałe zasobniki ciepłej wody użytkowej Hoval CombiVal i TopVal na najmniej 20 lat pracy
z niewielkimi wymogami serwisowymi: przeglądem technicznym, wymianą uszczelki i anody ochronnej, co 10 lat.

W branży pracuję samodzielnie ponad ćwierć wieku. Dokonałem ponad dwudziestu pięciu tysięcy napraw, przeglądów technicznych, regulacji, uruchomień,
doborów kotłów oraz montaży automatyki.
Serwisowałem już większość znanych na rynku urządzeń, mam sporo znajomych serwisantów w kraju i poza jego granicami, dlatego doskonale orientuję się w jakości produktów konkurencji.
 
Jaki jest powód dla którego nie zajmowałem się nigdy byle jakimi kotłami i zawsze promowałem jakość?
Wychowałem się na porządnych kotłach, takich jak: 
Schäfer, Rapido czy Hydrotherm.
Dawniej do głowy nikomu by nie przyszło, aby wypuszczać na rynek postarzane produkty. Te urządzenia produkowane były kiedyś z myślą o wymagających grupach konsumentów,
a koncerny zajmujące się produkcją towarów i produktów
dla  klientów, starały się zdobyć ich zaufanie, w trosce o swój rozwój i prestiż marki, oferowały jakość i solidność swoich wyrobów na najwyższym poziomie. Tak właśnie pojmowały nowoczesność i technologiczny postęp, poparty wiedzą. Przecież awaria ekskluzywnej limuzyny na autostradzie
to wstyd dla właściciela, tak jak awaria systemu grzewczego
w środku zimy, która zdarzyłaby się w luksusowej rezydencji.
To upokorzenie dla koncernu! To kiedyś nie miało miejsca. Producent nie pozostawiał cienia prawdopodobieństwa,
aby jakikolwiek element jego kotła miał zawieść podczas pracy. Wszystko musiało być solidne, dobrze zmontowane, sprawdzone i przetestowane na linii produkcyjnej, a u klienta urządzenia grzewcze miały po prostu bezawaryjnie pracować,
a nie spłonąć pierwszego dnia pracy - dlatego dobieram, sprzedaję  i promuję jakość - Hoval.
To nie ekskluzywność - to zapomniana norma i pragmatyzm.
Tu nie ma racji bytu "...wszystko produkuje się w Chinach".